Od wielu lat jestem miłośniczką terapii próżniowej. W moim domu dzieci od najmłodszych lat miały stawiane bańki gdy dopadała je infekcja, gdy bolały mięśnie po treningu lub aby pobudzić siły drzemiące w ciele do jeszcze bardziej wytężonej pracy – naturalny, dozwolony doping, lub aby ustrzec się przed potencjalnym przeziębieniem w okresie jesienno-zimowym – czyli pobudzenie systemu odpornościowego do pracy. Sama również gdy mam okazję oddaję się w ręce koleżanki, która zręcznie posługuje się płonącym knotem i szklanymi bańkami – rewelacyjna metoda na zdjęcie z pleców ciężaru codziennych obowiązków i stresów zakończona masażem solą mineralną lub pachnącymi olejkami eterycznymi . Moja nastoletnia córka zaczyna wprawiać się systematycznie w stawianiu baniek – umiejętność z pewnością przydatna w życiu. Terapia próżniowa bańkami chińskimi znana jest od tysiącleci. Wykorzystywana w leczeniu lub wspomaganiu leczenia wielu dolegliwości w medycynie chińskiej jak również w medycynie ludowej. Bańki mogą sprawdzić się w wielu przypadłościach, nie tylko przy kaszlu czy przeziębieniu. Łagodzą stany zapalne, stymulując układ limfatyczny wspierają tym samym pracę układu odpornościowego, wspomagają skutecznie ukrwienie skóry (również przez masaż bańką), wspomaga krążenie krwi, działa przeciwbólowo, wspomaga harmonijny przepływ energii. Współczesna medycyna potwierdza dziś korzystne działanie terapii próżniowej: oprócz poprawy przepływu krwi i limfy można poprawiać perystaltykę jelit, procesy trawienne, oraz poprawiać proces usuwania metabolitów zarówno z mięśni jak i z narządów wewnętrznych, czyli mówiąc wprost poprawia się proces detoksykacji. Należy wymienić jeszcze jeden pozytywny aspekt terapii bańką ogniową: działanie odrestaurowujące – w dzisiejszym świecie pełnym napięć i codziennej gonitwy nie ma czasu na relaks. Terapia próżniowa doskonale się w tym sprawdzi: napięcia nagromadzone w ramionach, karku, górnej, czy dolnej części kręgosłupa chętnie poddają się tej przyjemnej terapii.

Przeciwwskazaniami do stawiania baniek są następujące sytuacje: ataki epilepsji, drgawki wynikające z wysokiej gorączki, u osób cierpiących na choroby takie jak: zapalenie naczyń zwane plamicą alergiczną, hemofilia, białaczka, owrzodzenia, silna alergia skórna, owrzodzenia, osoby ze złośliwymi guzami, dla osób z poważnymi chorobami serca, zaburzeniami funkcjonowania nerek.

Stawianie baniek wspomagamy solą zasadową MeineBase Dr Jentschura. Jest to zasadowo-minaralna sól do pielęgnacji ciała o pH 8.5. 

W jej skład wchodzi sól morska, naturalne minerały oraz drobno zmielone, wysokoenergetyczne kamienie szlachetne: agat, karneol, cytryn, chryzopraz, chalcedon, szafir, kryształ górski i onyx.

•       odkwasza organizm

•       odbiera grzybom kwaśne środowisko życia

•       powoduje przyjemne samonatłuszczanie się skóry

•       nadaje skórze przyjemny zapach

•       wspomaga jej regenerację

•       działa relaksująco

MeineBase nie zawiera konserwantów, barwników i perfum.