Treadmill stress testing – $300

Odkąd pamiętam lubiłam gotować, tworzyć i eksperymentować w kuchni. Gdy pojawiła się w moim życiu moja własna rodzina z dziećmi, oprócz zainteresowania kolorem garnków czy patelni zaczęło zastanawiać mnie co powinnam przygotowywać w tych kolorowych garnkach aby członkowie rodziny byli nie tylko najedzeni, ale i odżywieni – niestety te dwie rzeczy często nie idą w parze. Podyplomowe studia w tym zakresie znacząco poszerzyły moją wiedzę na tym polu. Nieustannie śledzę doniesienia z frontu dietetyki, wiele rzeczy się dezaktualizuje, ciągle odkrywane są nowe.  Wykorzystuję tą wiedzę w moim gabinecie, doradzam co lepiej wyeliminować z kuchni, a co zdecydowanie warto włączyć do jadłospisu.

Powszechnie wiadomą rzeczą jest, że odpowiednia dieta jest w stanie przywrócić równowagę organizmu, przyspieszyć proces zdrowienia, a wręcz wyleczyć człowieka z chorób bez środków farmakologicznych. Niestety wiedza teoretyczna bez zastosowania w praktyce nie pomoże na żadne dolegliwości… Dzisiejsze jedzenie pozostawia wiele do życzenia jeśli chodzi o wartości odżywcze, nie wspominając o zawartości substancji, które nie powinny nigdy znajdować się w pożywieniu. Człowiek może być dziś najedzony do granic możliwości, a ciało może być zupełnie nieodżywione, co ma bezpośredni związek ze stanem zdrowia. Nasz organizm do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje bardzo określonych substancji takich jak witaminy, minerały, mikro i makroelementy. Ich niedobory lub nadmiar prowadzą do zaburzenia homeostazy – czyli stanu równowagi organizmu. Różnego rodzaju mechanizmy próbują tą równowagę przywrócić, jednak jak mówi mądre powiedzenie, „z pustego i Salomon nie naleje”. Nadmiar toksyn również często przekracza możliwości detoksykacyjne naszego organizmu. Dlatego takie ważne jest świadome odżywianie. Wspomagamy prawidłowe funkcjonowanie organizmu, wspieramy mechanizmy detoksykujące, przywracamy stan równowagi, zapobiegamy potencjalnym dolegliwościom. Jest jeszcze jeden aspekt dietoterapii, o którym niestety mało kto wspomina. Łączenie pewnych pokarmów z farmakoterapią może być niebezpieczne. Pewne grupy pokarmów mogą spowodować takie efekty farmakoterapii jak: unieczynnienie leku, a co za tym idzie brak efektu terapeutycznego; wzmocnienie efektu działania leku, co może objawiać się jak jego przedawkowanie lub w pewnych połączeniach nie będzie żadnego efektu terapeutycznego leków alopatycznych.

Ziołolecznictwo

W moim ogrodzie warzywnym od lat uprawiam podstawowe zioła: szałwia, mięta, macierzanka, lawenda, lubczyk, bazylia, cząber, koper, stewia, rozmaryn, kolendra… Nie tylko dodają one smaku moim potrawom, ale przyczyniają się do dobrego funkcjonowania ciała i umysłu.

Przez wieki ludzkość korzystała z tych darów natury, aby leczyć choroby i wspomagać swoje zdrowie. Dziś dawna wiedza zdobywana przez długie lata została wielokrotnie potwierdzona w laboratoriach naukowych. Okazuje się bowiem, że ziołolecznictwo oparte na doświadczeniu wraca dziś do łask pod postacią wysokiej jakości produktów zielarskich, standaryzowanych na zawartość substancji aktywnych. Można oczywiście korzystać z naparów ziołowych czy własnoręcznie wyprodukowanych nalewek, ale można też w terapii ziołami korzystać z nowoczesnych form. Można wybierać między gotowymi mieszankami ziołowymi w postaci kropli, kapsułek lub herbatek do zaparzania, są preparaty jednoskładnikowe również pod różnymi postaciami. Ogólnie rzecz biorąc zioła są relatywnie bezpieczne w stosowaniu, jednak nie należy zapominać, że ich nieumiejętne stosowanie, lub łączenie z lekami farmakologicznymi może być niebezpieczne.

Suplementacja

Kiedyś byłam zdecydowaną przeciwniczką suplementacji, wychodząc z założenia, że wszystkie niezbędne do życia składniki odżywcze powinniśmy dostarczać organizmowi z pokarmu… Było tak do chwili, gdy nie zaczęłam borykać się z problemami zdrowotnymi. Naturoterapeuta zalecił mi suplementację witaminami, minerałami przez co najmniej 3 miesiące. Nie posłuchałam tej dobrej rady i męczyłam się z dolegliwościami. W końcu doszłam do wniosku, że dam sobie jednak szansę: w ciągu kilku tygodni od rozpoczęcia suplementacji zaczęłam odczuwać stopniową poprawę. Niedobory zostały uzupełnione, organizm wrócił do równowagi.

W dzisiejszym zabieganym świecie, gdy nie ma czasu nawet zastanowić się co zdrowego można wrzucić do garnka, nie mówiąc o przygotowaniu tego, bardzo łatwo jest wytrącić organizm ze stanu homeostazy. Zapewne nie wszyscy potrzebują ciągłej suplementacji, jednak są takie składniki odżywcze których niedobór występuje u znakomitej większości ludzi i trzeba te niedoboru uzupełniać, ponieważ ich brak prędzej czy później objawi się w naszym ciele. Wiele z tych niedoborów można sprawdzić laboratoryjnymi badaniami krwi.

Cennik

Zabiegi

Konsultacja dietetyczna 150zł

Terapie

 

Zaproponuj wizytę

Inne

Naturopata

Katarzyna Czarnomska

Harmonogram przyjęć

https://naturopata.makagama.pl/
Grudzień 2024
pon wt śr czw pt sob nie
2526272829301
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
303112345

Opinie

Dieta....
Mariusz Nowak
Kierowca